piątek, 10 lipca 2015

Rozdział 7

*** Napisałam następny rozdział specjalnie dla Was na telefonie , dzięki czemu mogę dodać ten. Następny za tydzień :) Miłego czytania ***


                        ******
Dziewczyny spały jak zabite. Ale chyba na każda normalna osobę woda działa pobudzająco. Przynajmniej w tym przypadku.Wcisnęłam z całej siły jajko z wodą i wyleciała z niego cała zawartość. Julka poderwała się i zaczęła wrzeszczeć
- Aaaaaaa ! Co się dzieje ?! Ratunku !- krzyczała , jednak gdy tylko mnie ujrzała zaczęła mnie wyzywać
- Pola ! Co ty kuźwa robisz ? Pogięło cię do reszty ! - darła się, a ja wręcz tarzałam się po ziemi ze śmiechu.
-Hahahahahahahah , było..  hahahahah ..wstawać ... po dobroci ! - odpowiedziałam nie mogąc powstrzymać śmiechu
-Oj no ! Jestem cała mokra ! - trochę się wkurzyła , ale zaraz jej przejdzie
- Och , przyznaj ,ze chce ci się śmiać . No przyznaj , przyznaj - zaczęłam łaskotać Julkę , a ona zaczęła piszczeć i wić się po podłodze śmiejąc się głośno
- Proszę cię hahhahahaha przestań mnie hahaha łaskotać ! - pisnęła
- Powiedz , że jestem wspaniała !
- Never baby - odpowiedziała , ale po chwili tego pożałowała
 Powiedz 1 Bo jak nie to nigdy nie przestane cie łaskotać ! - zagroziłam dalej ja łaskocząc
- Jesteś hahahah wspaniała - odpowiedziała z łaski , bylebym ja puściła
- No, a teraz ja idę się przebrać , a ty się tu przebierzesz - zarządziłam na odchodne
- Wiesz , że cię nienawidzę ?
- Oczywiście- usmiechnęłam się i poszłam z ciuchami do łazienki

                         ~ 20 minut later ~

Razem z dziewczynami jadłyśmy przygotowane przeze mnie śniadanie. Posiedzę jeszcze z godzinkę i zbieram się do domu. Dzisiaj mam spakować część ciuchów w paczce i będą one wysłane do Londynu. No tak , bo paczka idzie z 2-3 tygodnie i podstawowe rzeczy muszę już tam mieć . Resztę pewnie wezmę ze sobą do walizki.
- No dziewczyny , wy już za miesiąc wylatujecie na stałe do Londynu i w pewnym stopniu nasza znajomość się urwie - powiedziała smutno Sara
- No trochę tak , ale mam nadzieję , ze czasem będziecie do nas wpadać , a my będziemy tutaj w każde święta i wakacje , wiec kontakt utrzymamy . A po drugie są jeszcze telefony - powiedziałam - mam nadzieje , że będziemy się często widywać
-Chciałabym , żeby tak było
I tak gadałyśmy z godzinę. Myślę , że będę ,bardzo tęsknić za dziewczynami , ale te studia to dla mnie lepsza przyszłość i chcę mieć w przyszłości wygodniej. Może moi rodzice i dziewczyny też z czasem zechcą przeprowadzić się do Anglii. Miło by było

               ~ 1 godzinę later ~

-Dobra , dziewczyny . Ja się juz będę się zbierać. Zobaczymy się w poniedziałek - pożegnałam się z dziewczynami i poszłam do domu.
Wyjęłam telefon i podłączyłam do niego słuchawki. Uruchomiłam jedna z playlist o tytule : 1D
Pierwsze było ; Happily
Od razu dostałam mega energii. Ta piosenka jest po prostu taka wesoła.

.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz